Przepadam za potrawami "jednogarnkowymi" - czas przygotowania 15-20min :) Tu wersja meksykańska z fasolą, marchewką, kalarepą (tak! jest genialna z patelni!) i brązowym ryżem.
Zostałam poproszona o informację jak to możliwe, że można zrobić takie danie w 15-20 minut. Już wyjaśniam. Mam taką zasadę, że jeśli coś jest jadalne "na surowo" to po co to męczyć przez godzinę czy dwie w garnku, jak to w staropolskiej kuchni bywa. Garnek na gaz, olej rzepakowy, najlepiej z pierwszego tłoczenia. Wrzucamy cebulę, por i czosnek i szklimy do "przeźroczystości". Smażenie na brązowo jest mocno niezdrowe. Dalej wrzucamy warzywa twarde: marchewka, seler i pietruszka pokrojone w małą kostkę lub cienkie plasterki. Męczymy w garze 3-4 minuty. Dalej wrzucamy warzywa kruche: papryka, ogórek, kalarepa, rzodkiewka. Kroimy jak chcemy. Męczymy w garze kolejne 3-4 minuty. Wrzucamy fasolę czerwoną lub białą z puszki razem z zalewą. Ja dolewam do tego przecier pomidorowy własnej roboty bo go lubię. Męczymy kolejne 3-4 minuty. I doprawiamy albo "po meksykańsku" albo "po indyjsku" Na co kto ma ochotę. I do tego ryż, makaron, kasza albo kawał buły - wedle uznania. To naprawdę można zrobić w 15-20 minut!
Zostałam poproszona o informację jak to możliwe, że można zrobić takie danie w 15-20 minut. Już wyjaśniam.
OdpowiedzUsuńMam taką zasadę, że jeśli coś jest jadalne "na surowo" to po co to męczyć przez godzinę czy dwie w garnku, jak to w staropolskiej kuchni bywa.
Garnek na gaz, olej rzepakowy, najlepiej z pierwszego tłoczenia. Wrzucamy cebulę, por i czosnek i szklimy do "przeźroczystości". Smażenie na brązowo jest mocno niezdrowe. Dalej wrzucamy warzywa twarde: marchewka, seler i pietruszka pokrojone w małą kostkę lub cienkie plasterki. Męczymy w garze 3-4 minuty. Dalej wrzucamy warzywa kruche: papryka, ogórek, kalarepa, rzodkiewka. Kroimy jak chcemy. Męczymy w garze kolejne 3-4 minuty. Wrzucamy fasolę czerwoną lub białą z puszki razem z zalewą. Ja dolewam do tego przecier pomidorowy własnej roboty bo go lubię. Męczymy kolejne 3-4 minuty. I doprawiamy albo "po meksykańsku" albo "po indyjsku" Na co kto ma ochotę. I do tego ryż, makaron, kasza albo kawał buły - wedle uznania. To naprawdę można zrobić w 15-20 minut!